Pierwszym z powodów, które decydują o wyborze leasingu, jest łatwość w uzyskaniu tej formy finansowania uważa Kamil Makula, prezes Superauto.pl, który od lat obserwuje niemalejące zainteresowanie tym produktem. - Firma, która funkcjonuje na rynku od co najmniej sześciu miesięcy, angażując kwotę w wysokości 10% wartości samochodu, nie musi właściwie przedstawiać leasingodawcy żadnych dokumentów finansowych – mówi Makula.
- Jedyne, co w takim przypadku jest konieczne, to wniosek, w którym przedsiębiorca określa, ile miał przychodów za ubiegły rok, jaki osiągnął dochód. I to pozwala, żeby finansowanie otrzymać-przekonuje.
Dobra półroczna historia i 10% wpłaty własnej. Wystarczy.
Wymieniony wniosek, to dwustronicowy dokument, który można wypełnić online. – 10 minut wystarczy, żeby sobie z nim poradzić. Ewentualnie będzie to wymagało jednego telefonu do księgowej, dla przypomnienia dokładnej kwoty przychodów i dochodów, to tyle – zaznacza. I to warto podkreślić. Bez przedstawiania rachunków bankowych, wyciągów z kont, bez dokumentów finansowych takich jak PIT, CIT, bez zaświadczeń z Urzędu Skarbowego. Przy wpłacie własnej procedura jest uproszczona i na podstawie danych, które firmie leasingowej są niezbędne, w zasadzie w ciągu kilkudziesięciu minut decyzję można otrzymać. - Zatem warunkiem jest to, że firma ma dobrą historię i deklaruje wpłatę na poziomie 10 procent. To wystarczy do szybkiego otrzymania leasingu na nowy samochód – podsumowuje Kamil Makula.
Dopasowanie raty do możliwości finansowych przedsiębiorcy
Szybko i co ważne, bezpiecznie. Dzięki leasingowi przedsiębiorcy mogą ustalić miesięcznie ratę dokładnie taką, jaką firma chce płacić, na jaką ją stać. - To jest istotne, ponieważ decydują i o wysokości wpłaty (im wyższa wpłata, tym niższa rata), decydują o okresie finansowania, ten okres może być rozłożony na pięć lat, do 60 miesięcy i też decydują o wielkości wykupu na samym końcu – tłumaczy prezes Superauto.pl. Te trzy parametry powodują, że rata może być naprawdę bardzo korzystna. - Przy wpłacie 10 procent, w leasingu na pięć lat, z ustalonym wykupem w wysokości 20 procent, może się okazać, że przedsiębiorcę będzie stać na dużo droższy samochód, niż przypuszczał – mówi Kamil Makula.
Zmiana harmonogramu w czasie trwania umowy
Mało tego. Wiadomo, że samochód musimy ubezpieczyć. W przypadku finansowania zewnętrznego konieczne jest autocasco. Nic prostszego, żeby w racie leasingowej sfinansować wieloletnie ubezpieczanie komunikacyjne. Rata w całości stanowi koszt uzyskania przychodu. - Zauważyłem, że przedsiębiorcy nie tylko z tego korzystają, ale również dodatkowo decydują się opłacić w ten sposób ubezpieczanie GAP. W sytuacji ewentualnej kradzieży samochodu chroni ono klientów przed dodatkowymi kosztami, czyli spłatą leasingu, której nie pokrywa podstawowe ubezpieczenie komunikacyjne – mówi Makula. Przypomina również, o czym nie możemy zapomnieć, tłumacząc leasing, czyli o zmianie harmonogramu w czasie trwania umowy. Kiedy już jeździmy nowym samochodem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby wydłużyć umowę leasingową lub ją skrócić. Bo np. okazuje się, że rata jest jednak zbyt dużym obciążeniem lub wręcz odwrotnie mamy nadwyżki finansowe i chcemy pozbyć się płatności. Auto można też z leasingu wykupić lub dokonać cesji leasingu na innego przedsiębiorcę. – Możliwości jest naprawdę dużo więcej niż przy innych formach finansowania. A ja do tego dorzucę jeszcze, że chroni nas obecnie przed skutkami Polskiego Ładu – mówi Kamil Makula. Przedsiębiorcy będą płacić wyższe podatki i skoro raty leasingu netto możemy odliczyć, możemy ją wrzucić w koszt uzyskania przychodu, to dzięki leasingowi zapłacimy mniejsze podatki. Leasing jest tarczą podatkową dla nas przedsiębiorców – podsumowuje Kamil Makula.
Szef największej w Polsce platformy sprzedającej nowe samochody nie obawia się, że leasing będzie tracił na popularności. Mimo, że jako druga forma finansowania na rynku pojawia się wynajem* to w jego opinii ta forma finansowania nie opłaca się tym, dla których samochód jest narzędziem pracy. I to potwierdzają dane Superauto.pl, gdzie klienci mogą korzystać ze wszystkich możliwych form finansowania. W 2021 roku 70% całej sprzedaży stanowił leasing, 20% kredyty, a 10% to klienci, którzy wybrali wynajem.
* Spośród 77% aut na polskim rynku kupowanych jest przez małe lub większe przedsiębiorstwa wynajem stanowił 17%.